BW#12 Ten o ostatnim filmie stuletniego reżysera

Tak enigmatycznie opisano R100 na FilmWebie: "Przeciętny obywatel wkracza w świat nieznanych doznań". Chyba warto na wstępie zaznaczyć, że przeciętny widz również wkroczy w świat nieznanych doznań. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się czym ten film jest, nie przewidziałem ani przez moment jaki będzie finał tej historii, bo początkowo zanosi się, że będziemy oglądać lekko perwersyjną historyjkę o zboku w średnim wieku.

Myślę, że ludzie lubiący oglądać bardziej nieoczywiste i niejednoznaczne rzeczy znajdą dużo satysfakcji w seansie. To taki film, o którym ciężko zapomnieć, ale nie ze względu na czynniki szokujące, a raczej z powodu tego, że obcujemy z czymś bardzo unikatowym. 

Sam mam bardzo dużo sympatii do takich różnych kuriozów z Japonii. Uwielbiam książki Haruki Murakamiego, a ten film, gdzieś na poziomie podskórnego odczuwania klimatu, jest do jego twórczości bardzo podobny. Przynajmniej tak na moją skórę.

info:
R100 na FilmWeb
R100 na IMDb



Przyjemnego słuchania!

plik mp3 do ściągnięcia (czas: 32 min 40 sek)